Wybór pomiędzy blog.przyklad.com a przyklad.com/blog często wywołuje ożywioną debatę wśród programistów i specjalistów SEO. Prawda jest taka, że sami zwolennicy Google twierdzą, że oba podejścia są w porządku – "wyszukiwanie w sieci jest w porządku z używaniem zarówno subdomen, jak i podkatalogów" – ale struktura witryny nadal wpływa na indeksowanie, analitykę oraz to, jak użytkownicy i wyszukiwarki postrzegają Twoje treści. W tym artykule rozwiejemy mity za pomocą przykładów z rzeczywistości: od konfiguracji witryn wielojęzycznych po pulpity SaaS, od blogów po kategorie e-commerce i mikrowitryny specyficzne dla usług. Po drodze dostrzeżemy spostrzeżenia z najnowszych aktualizacji algorytmu Google i podzielimy się konkretnymi statystykami SEO i doświadczeniami.
Co Google Naprawdę Myśli (Spoiler: To Twój Wybór)
Wskazówki Google są spójne: umieszczaj treści w podfolderach lub subdomenach zgodnie z tym, co ma dla ciebie sens, a nie ze względu na przewagę w rankingu. John Mueller z Google wielokrotnie podkreślał, że Google traktuje te struktury „mniej więcej równoważnie” pod względem rankingowym. W rzeczywistości powiedział, że „osobiście starałby się trzymać rzeczy razem tak bardzo, jak to możliwe” i używałby subdomen tylko wtedy, gdy sekcje są naprawdę różne. Innymi słowy, jeśli nie masz przekonującego technicznego lub organizacyjnego powodu do podziału witryny, prostsze rozwiązanie jest zazwyczaj lepsze. To nawiązuje do wcześniejszych porad od Matta Cuttsa z Google: „Są mniej więcej równoważne… wybierz tę, która jest łatwiejsza” dla twoich treści i systemu CMS.
Jeśli chodzi o indeksowanie i przeszukiwanie, Google radzi sobie z obydwoma dobrze. Roboty indeksujące mogą odwiedzać i indeksować podfoldery lub subdomeny, chociaż warto zauważyć, że możesz potrzebować oddzielnych właściwości Google Search Console dla każdej subdomeny (więcej na ten temat później). Najważniejsze: nie oczekuj magicznego wzrostu w rankingu tylko z powodu wyboru subdomen. Zamiast tego pomyśl o swojej architekturze: grupowanie powiązanych stron w jednej domenie ułatwia linkowanie wewnętrzne i analitykę, podczas gdy izolowane sekcje (aplikacje, kampanie, centra pomocy itp.) mogą znajdować się na subdomenach, jeśli to konieczne.
Nawet dokumentacja SEO Google dla międzynarodowych witryn pokazuje obie metody jako prawidłowe opcje. Na przykład zaleca nadawanie każdemu językowi własnego URL (czy to podfolder, czy subdomena) i oznaczanie ich tagami hreflang. Google wyraźnie ilustruje to za pomocą wzorców takich jak de.example.com vs. example.com\/de\/, wymieniając zalety i wady każdego z nich. W praktyce oznacza to, że możesz wybierać podfoldery lub subdomeny dla języków i regionów — upewnij się tylko, że używasz odpowiednich adnotacji hreflang, aby Google wiedziało, którą wersję pokazać każdemu użytkownikowi.
Wielojęzyczność i Geotargetowanie
Jeśli Twoja strona wymaga wielu języków lub wersji specyficznych dla poszczególnych krajów, obie struktury mogą działać, ale każda ma swoje niuanse. Na przykład, strona Nike używa podkatalogów dla różnych krajów: nike.com\/au\/ (Australia), nike.com\/gb\/ (Wielka Brytania), nike.com\/ca\/ (Kanada), itp. Google interpretuje je jako część głównej struktury strony. Z kolei Wikipedia prowadzi każdy język jako subdomenę (np. en.wikipedia.org, de.wikipedia.org, itp.), co Google również może traktować jako oddzielne strony.
Kluczowe jest, aby powiedzieć Google, co jest czym. Używaj linków hreflang, aby wskazać URL każdej wersji językowej, niezależnie od tego, czy jest to podfolder, czy subdomena. Dokumenty Google dotyczące wieloregionalności wymieniają zalety każdej konfiguracji: subdomeny (jak de.example.com) ułatwiają hostowanie regionów na różnych serwerach lub oddzielne geotargetowanie, podczas gdy podkatalogi (example.com\/de\/) upraszczają hostowanie (ten sam serwer) i dzielą autorytet domeny. Krótko mówiąc, decyzja często sprowadza się do Twojej technologii i organizacji. Podejście Nike z folderami pokazuje, jak jedna baza kodu może łatwo obsługiwać wiele krajów, podczas gdy duża firma SaaS lub technologiczna może preferować subdomeny dla naprawdę niezależnych wersji regionalnych.
Produkty SaaS, Aplikacje i Pulpity
Dla produktów typu software-as-a-service (SaaS) lub aplikacji webowych, powszechnym wzorcem jest strona marketingowa na głównej domenie, a aplikacja lub pulpit na subdomenie. Eksperci branżowi zalecają taki podział: utrzymuj swoją stronę główną i marketing treści na example.com, a zalogowaną aplikację (lub "portal klienta") umieść na czymś w rodzaju app.example.com lub dashboard.example.com. Tutaj są konkretne korzyści. Po pierwsze, możesz używać różnych stosów technologicznych lub serwerów: może Twoja główna strona jest statyczną stroną lub CMS, a aplikacja jest aplikacją React lub używa OAuth. Izolując aplikację na subdomenie, możesz zastosować osobny certyfikat SSL lub ciasteczka bazujące na domenie, nie naruszając konfiguracji głównej strony.
Przewodnik po architekturze SaaS autorstwa Winderwind dobrze ilustruje ten punkt: "Strona marketingowa powinna być na głównej domenie i oddzielona od aplikacji produktowej. Aplikacja produktowa powinna żyć na swojej własnej subdomenie". Podają nawet prawdziwe przykłady: Stripe używa dashboard.stripe.com, Xero używa my.xero.com, GoCardless używa manage.gocardless.com i tak dalej. Oddzielenie kodów ma jeszcze jedną zaletę: możesz aktualizować stronę marketingową (np. przeprowadzać testy A/B lub szybkie zmiany tekstu) bez ryzyka przestojów lub regresji w krytycznej aplikacji użytkownika.
Istnieją również inne scenariusze typu serwisowego: jeśli Twoja strona ma bloga, który wymaga konkretnego CMS, lub centrum pomocy na zewnętrznej usłudze. Na przykład, Weglot zauważa, że firma o nazwie Flodesk używa help.flodesk.com dla swojej bazy wiedzy (hostowanej na zewnętrznym biurze pomocy), zamiast flodesk.com/help. Podobnie, jeśli Twoje zasoby deweloperskie lub narzędzia zewnętrzne nie integrują się łatwo z główną domeną, subdomena może pomieścić tę sekcję bez tarcia.
Jednak pamiętaj, że subdomeny muszą być traktowane niezależnie w pewnych aspektach. Może być konieczne skonfigurowanie oddzielnych właściwości Search Console (narzędzia Google dla webmasterów) dla każdej subdomeny, a analityka może wymagać śledzenia między domenami, aby połączyć dane. Jeśli wybierzesz subdomenę dla swojej aplikacji, upewnij się, że wszystko jest poprawnie skonfigurowane, aby ruch płynął prawidłowo i Google wiedział, że obie części należą do tej samej marki.
Blogi i Sekcje Treści
Blogi, sekcje z wiadomościami i centra treści są jednym z najczęstszych przypadków użycia w tej debacie. Tutaj kompromisy SEO często są na pierwszym planie. Wielu marketerów treści preferuje podkatalogi dla blogów, ponieważ konsoliduje wartość SEO pod jedną domeną. W rzeczywistości badania i studia przypadków sugerują, że treść w podfolderach ma tendencję do korzystania z wyższych rankingów głównej domeny. Weglot wskazuje, że wyszukiwarki traktują podkatalogi jako część głównej domeny, więc „Autorytet Domeny”, który posiadasz, przepływa do tych stron.
Na przykład, jeśli example.com ma wysoką autorytet, to example.com/blog/hello-world dziedziczy tę siłę. W konsekwencji, wszelkie linki zwrotne do postów na blogu również podniosą autorytet głównej domeny.
Ta intuicja jest poparta studiami przypadków. Jedna firma zgłosiła, że ich subdomena bloga „przyciągała ruch”, ale „nie przynosiła korzyści naszej głównej stronie” – to było „jakbyśmy zorganizowali imprezę, ale niektórzy z naszych gości bawili się w oddzielnym pokoju, podczas gdy główny obszar nie korzystał w pełni z ich obecności”.
Innymi słowy, ich główna strona traciła na wzroście SEO. Odkryli, że przeniesienie bloga do example.com/blog lepiej odpowiadało ich celom (cała miłość SEO pozostała na głównej stronie). Ogólnie rzecz biorąc, podfoldery mają tendencję do bezproblemowej integracji: blog wydaje się częścią twojej strony, co może być łatwiejsze w nawigacji i dla użytkowników do udostępniania linków. Powiedziawszy to, niektóre duże firmy nadal używają subdomen dla blogów lub sekcji treści bez katastrofy. Na przykład, HubSpot prowadzi swój blog na blog.hubspot.com (i ma inne subdomeny jak ecosystem.hubspot.com dla różnych treści). Jeśli twój blog lub centrum zasobów jest bardzo duże lub wymaga oddzielnej architektury, subdomena może działać. Stanowisko Google nie ukarze cię za ten wybór, ale musisz budować autorytet dla tej subdomeny oddzielnie.
Dla stron e-commerce z wieloma kategoriami i stronami produktów, ogólna zasada jest trzymanie wszystkiego pod główną domeną. Wyobraź sobie sklep internetowy z kategoriami jak /elektronika/telefony lub /odzież/koszulki; zazwyczaj najlepiej umieścić je pod example.com/kategoria/.... Dlaczego? Ponieważ cała wartość SEO (linki zwrotne, linki wewnętrzne, tekst kotwiczenia itp.) pozostaje na domenie marki. Jak zauważa SEMrush, „Google często traktuje subdomeny jako odrębne jednostki, podczas gdy podkatalogi są traktowane jako część głównej domeny”. W praktyce oznacza to, że każdy link do example.com/sklep/widget wzmacnia wszystkie strony na example.com (w tym inne kategorie), podczas gdy link do shop.example.com wzmocniłby tylko stronę tej subdomeny.
Większość dużych stron detalicznych stosuje ten wzorzec. Na przykład, Amazon, eBay i Walmart używają podkatalogów (jak amazon.com/books/, ebay.com/electronics/phone-accessories/, itp.) zamiast oddzielnej subdomeny zakupowej. Kiedy roboty i algorytmy Google oceniają strony kategorii, zliczają tę wartość do metryk głównej domeny. Ta konsolidacja często prowadzi do silniejszego autorytetu domeny w czasie. To powiedziawszy, istnieją uzasadnione powody, dla których strona e-commerce może używać subdomeny (np. integracja z Shopify lub inną platformą). Jeśli to zrobisz, po prostu bądź świadomy, że jest traktowane jako samodzielna mini-strona. Każda autorytet SEO, którą zbudowałeś na example.com, nie zostanie automatycznie przeniesiona; musisz zdobywać linki zwrotne do subdomeny oddzielnie.
Czasami firma oferuje wyraźnie różne usługi lub marki pod jednym parasolem i może zdecydować się podkreślić te różnice za pomocą subdomen. Na przykład, Lego (producent zabawek) prowadzi specjalną stronę kampanii na ideas.lego.com, gdzie użytkownicy mogą zgłaszać nowe pomysły na produkty. Ta subdomena wyraźnie markuje odrębną inicjatywę oddzielnie od lego.com. Podobnie, jeśli twoja strona hostuje wiele mikrowitryn dla kampanii marketingowych lub centrów społecznościowych, umieszczenie ich na subdomenach może pomóc w organizacji. Jak to ujmuje Weglot, „jeśli prowadzisz kampanie marketingu cyfrowego, które wymagają oddzielnego brandingu i stron docelowych, może mieć sens zaparkowanie ich pod różnymi subdomenami”. Inny przykład: jeśli twoje usługi są bardzo zróżnicowane (powiedzmy, zajmujesz się zarówno projektowaniem, jak i budową), możesz użyć design.example.com i build.example.com, aby każda mogła mieć swój własny wygląd i przekaz. Technicznie rzecz biorąc, subdomena to tylko inny host, więc możesz skierować ją do własnej bazy kodu lub serwera. Ale pamiętaj, że to również oznacza, że wyszukiwarki będą traktować każdą z nich jako w dużej mierze oddzielną. W takich przypadkach używaj subdomen tylko wtedy, gdy naprawdę chcesz oddzielnych działań marketingowych — w przeciwnym razie możesz dzielić swoją wagę SEO.
Tabela decyzyjna: Subdomena vs Podkatalog
Rozważanie
Subdomena (sub.example.com)
Podkatalog (example.com/sub/)
Autorytet SEO
Oddzielna strona. Backlinki głównie wpływają na pozycjonowanie subdomeny (nie zwiększają autorytetu domeny głównej). Wymaga budowania autorytetu dla każdej subdomeny.
Współdzielona strona. Backlinki do podkatalogów wzmacniają autorytet całej domeny. PageRank przepływa przez całą stronę.
Infrastruktura
Niezależna. Może używać innego hostingu, CMS lub technologii dla każdej subdomeny. Dobra dla mikrousług/aplikacji.
Zunifikowana. Cała treść na jednym serwerze/stosie. Prostsze wdrażanie i utrzymanie, ale mniej elastyczności dla mieszanych technologii.
Konfiguracja i śledzenie
Bardziej złożona. Wymaga DNS i może SSL dla każdej subdomeny, osobne konta w Narzędziach dla Webmasterów i śledzenie analityczne (konfiguracja międzydomenowa).
Prostsza. Jedna certyfikacja serwera, jedna właściwość w Narzędziach dla Webmasterów (z podkatalogami) i jeden kod analityczny obejmuje wszystko.
Przypadki użycia
Aplikacje, pulpity nawigacyjne lub usługi, które są całkowicie oddzielne lub wymagają dedykowanych serwerów. Treści wielojęzyczne/regionalne (każdy język na własnym hostingu). Specjalne kampanie lub integracje zewnętrzne (np. pomoc na help.example.com).
Zintegrowana zawartość. Blog firmy, wiadomości lub sekcje zasobów przeznaczone do wzmacniania SEO głównej strony. Podstawowa zawartość strony (np. kategorie sklepów, dokumentacja), która powinna korzystać z głównej domeny.
Elastyczność
Wysoka. Można przenieść subdomenę na nowy hosting lub platformę bez naruszania głównej strony.
Niska. Cała zawartość powiązana z głównym hostem; migrowanie sekcji osobno jest trudniejsze.
Autorytet domeny
Izolowany. Subdomena może mieć swój własny wynik „Autorytetu Domeny” (w narzędziach SEO) niezależny od głównej.
Zunifikowany. Jeden autorytet domeny dla wszystkiego; podkatalogi zazwyczaj dzielą sygnały SEO z główną domeną.
W starciu subdomena vs podkatalog, ostatecznym decydentem są zazwyczaj potrzeby Twojego projektu, a nie algorytmy Google. Jak przypomina John Mueller z Google, „jeśli myślisz ‚cóż, nie obchodzi mnie to w żaden sposób’, to po prostu trzymaj to w ramach jednej strony”. W praktyce oznacza to, że jeśli cała Twoja zawartość – blog, kategorie, dokumentacja – jest blisko powiązana, umieszczenie jej pod jedną domeną (z podkatalogami) zazwyczaj zmaksymalizuje Twój autorytet SEO i uprości Twój przepływ pracy. Z drugiej strony, jeśli masz dobry powód techniczny lub organizacyjny – taki jak osobna aplikacja SaaS, odrębna kampania marketingowa lub centrum pomocy na innej platformie – subdomena jest całkowicie akceptowalna i nie będzie Cię karana w oczach Google. Po prostu bądź przygotowany na zarządzanie nią jako osobną „mini-stroną” (z własnym śledzeniem i strategią łączenia). Podsumowując: żadna struktura nie jest z natury lepsza dla SEO. Algorytmy Google ewoluowały, aby rozpoznawać i indeksować obie bez uprzedzeń. Skup się na jasności, doświadczeniu użytkownika i praktycznym utrzymaniu. Dla większości deweloperów zalecaną metodą jest rozpoczęcie od podkatalogów dla prostoty i konsolidacji SEO, a subdomeny zarezerwować dla wyraźnych przypadków, gdzie ważniejsza jest niezależność lub skalowalność. Pamiętaj o swoich celach, monitoruj swój ruch i pozycje po każdej zmianie i iteruj. Dzięki przemyślanemu planowaniu możesz sprawić, że każda opcja będzie skutecznie działać dla Twojej witryny.